Ludzie lubią być potrzebni. Dlatego czasem robią rzeczy, których nie musieliby robić. Robią rzeczy mało ważne. Chcą się czuć bardzo zapracowani. Wtedy każdemu z czystym sumieniem mogą powiedzieć "Jestem taki zapracowany, że nie wiem, o której dziś wyjdę z pracy". Ale gdyby skupili się na sprawach najwazniejszych, do zrobiliby swoją 8-godzinną robotę w 2 godziny.
Kiedy biorę się za jakiś temat, to w pierwszej kolejności staram się znaleźć osobę, która już coś takiego realizowała. Sprawdzenie tego zajmuje mi z reguły do 15 minut. Wystarczy tylko odrobina odwagi i chęć rozmawiania przez telefon z osobami, z którymi do tej pory nie rozmawiałem. Dzwonię do pierwszej z brzegu osoby, która mi przychodzi do głowy i z którą już wcześniej rozmawiałem. Pytam ją o wiedzę w danym temacie. Niezależnie od tego, co mi odpowie, proszę ją, żeby wskazała mi kogoś, z kim dodatkowo mógłbym porozmawiać w tej sprawie. Jeżeli wskaże mi osobę, której nie znam, to proszę również o numer telefonu do niej. Rozmowę z kolejną osobą zaczynam tak:
- "Cześć. Mówi Sylwester Oskwarek. Dzwonię do Ciebie, bo polecił mi Ciebie ... (tu wymieniamo osobę z poprzedniej rozmowy). Podobno zajmowałeś się tematem ... ."
Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś po takim wstępie odmówił mi 5 minut rozmowy.
Mając taki punkt zaczepienia oszczędzam dobre kilka dni na samodzielne rozgryzanie tematu.
Zapisz się na darmowe mailowe szkolenie Zarządzanie czasem.
Szkolenie trwa 10 dni.
Ludzie rzadko cenią to, co dostają za darmo, ale tym razem ...
wtorek, 3 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz